Zapraszamy na Pucowanko, czyli igraszki na wodzie po Zatoce w Pucku!

 

 

Terminy:

W tej chwili proponujemy 3 terminy*:

•  28.07.2019 r. (niedziela)
•  03.08.2019 r. (sobota)
•  04.08.2019 r. (niedziela)

  Jeśli żaden z nich Ci nie pasuje, na formularzu zgłoszeniowym (na dole ogłoszenia), w miejscu
  „Inne” wpisz najbardziej dogodny termin dla Ciebie. Nie obiecujemy, że wybierzemy właśnie
  ten, ale jeśli zbierze się pełna załoga, kto wie! 🙂

  Warunkiem nadrzędnym dla wyjazdu, poza odpowiednią liczbą osób, są korzystne warunki
  atmosferyczne, które niestety lubią się zmieniać. Pogodę sprawdzamy na bieżąco i będziemy
  informowali wszystkich zainteresowanych, gdyby coś uległo zmianie.

Gdzie?:

Łódki klasy Puck wypożyczamy zwykle w Harcerskim Ośrodku Morskim (HOM) w Pucku.
Spotykamy się o 10:00 w HOM w Pucku (ul. Żeglarzy 1, Puck).
https://www.hompuck.org/o-nas/

Dla kogo?:

Pojechać może każdy! Nie wymagamy doświadczenia żeglarskiego, ale jeśli je masz,
koniecznie się nim z nami podziel! Ułatwi to podział na załogi.
UWAGA: Jeśli masz patent żeglarza jachtowego lub wyższy, weź go ze sobą.

Dojazd:

•  Samochodem
• Pociągiem – bilet kup w dniu wyjazdu, dziś nie jesteśmy w stanie powiedzieć jaka
  pogoda będzie za tydzień 🙂 :

  o Bilet normalny: 13,00 PLN
     –PR 55723: 08:20 Gdańsk Główny – 08:43 Gdynia Główna
     –PR 90507: 09:05 Gdynia Główna – 09:40 Puck

  o Bilet normalny: 11,60 PLN
     –PR 90552: 17:45 Puck – 18:13 Gdynia Chylonia
     –PR 55728: 18:21 Gdynia Chylonia – 18:50 Gdańsk Główny

  Inne połączenia: https://koleo.pl/rozklad-pkp/

Koszt:

•  Dojazd do Pucka
•  Wypożyczenie łódki: 100-150 zł/liczbę osób w łódce (zwykle 3-4 osoby)
•  Pizza po pływaniu

Pamiętajcie:

Wyjazd ma charakter koleżeński.
Każdy uczestnik jedzie na własną odpowiedzialność (w razie wypadku organizator nie będzie
pociągnięty do odpowiedzialności).
Każdy uczestnik ubezpiecza się we własnym zakresie.
Wszelkie szkody pokrywane są przez sprawcę.
Każdy uczestnik ma obowiązek podać swój numer kontaktowy organizatorowi, oraz znać
numer do organizatorów (podany podczas wyjazdu).
W kwestiach spornych rację mają zawsze organizatorzy.

Zainteresowany/a?

Wyślij zgłoszenie przez przygotowany formularz: https://forms.gle/9QZY26B7Q7TxMQfW9
Na pewno się do Ciebie odezwiemy!

EDIT:

Wylot 1 września: Warszawa -> Pekin -> Ho Chi Minh (Air China)

Powrót 17 września: Ho Chi Minh -> Pekin -> Warszawa (Air China)

Reszta ustaleń bez zmian 🙂

Cześć,

jak w tytule- we wrześniu/ październiku wybieram się do Azji Południowo- Wschodniej w wersji „zobaczmy co się stanie” Rozwinięcie planu jest bardzo szerokie i zależy głównie od dostępności lotów tzn. jeśli będą tanie loty do Wietnamu, padnie na Wietnam, jeśli do Tajlandii- na Tajlandię, jeśli do Chin- na Chiny. Proste 🙂

Główne założenia wyjazdu:

1. Termin jest elastyczny i do uzgodnienia (do momentu zakupu biletów rzecz jasna);
2. Charakter typowo backpackerski;
3. Plan wycieczki zależy od miejsca lądowania, ale przewiduję zobaczenie wszystkiego co się da i nie ucieka 😉
4. Street food ponad wszystko;
5. Gdyby udało się znaleźć loty z króką przesiadką w ciekawym miejscu, ta opcja wygrywa;
6. Jeśli byłaby okazja i możliwości, króki trekking na pobliską górę byłby mile widziany.

Koszty?

Loty z Polski w dobrej opcji to 1500/1800 PLN

Na miejscu 15- 20$ dziennie/ osoba

 

Zainteresowany/a?

shareint@wp.pl 

Bratniak p.313 piątek godz. 19:30 (chyba, że akurat jesteśmy na plaży/ grillu- bądź na bieżąco z informacjami na FB 🙂 ) https://www.facebook.com/SKT.PG.Fify/

 

To pisałem ja, Stasio 🙂

Płyniemy na Rugię i mamy dwa wolne miejsca na super ekstra jachcie. Rejs ma charakter śródlądowo-zatokowy, ale na życzenie załogi i przy sprzyjających warunkach możemy uczynić go nieco bardziej morskim. 
Każdy chętny będzie mógł się nasterować do woli bo kapitanowi już się trochę znudziło:)
W planach między innymi:
-dzikie tereny,
-przechyły
-dobre jedzenie
-piękne wieczory
-kontemplacja przyrody
-komary.

Startujemy i kończymy w Kamieniu Pomorskim, dojazd z nami, samochodem.

Mamy piękny jacht Twist 32.

Kto chętny?

koszt około 800-1100 zł

 

zgłoszenia na: adrian.wiecierzycki@gmail.com

 

Umiejętności żeglarskie nie są wymagane, jeżeli masz patent to też dobrze, napewno się nasterujesz:). To co jest wymagane to tolerancja na warunki biwakowe i pogoda ducha przy każdej pogodzie (rejs odbędzie się bez względu na pogodę).

Tutaj możecie zobaczyc jak taki rejs mniej więcej wygląda:)

 

PLAN POKRÓTCE:

– wyjazd w czwartek 10 listopada z Gdańska Głównego o 5:14, przesiadka w Olsztynie, dojazd do Rynu o ok 10

– jachcikiem po środkowej części Mazur, prawdopodobnie zawiniemy na Śniardwy. Możliwe że odwiedzimy Mikołajki, noclegi na dziko, może jakieś ognisko.

– powrót do Rynu w niedzielę koło 15:00, sprzątanie jachtu, powrót pociągiem o 17:33, dojazd do Gdańska o 22:25

CO NIECO O JACHCIE:

– jeżeli jesteś na jachcie pierwszy raz to pewnie i tak każdy jacht dla Ciebie jest po prostu biały

– jeżeli wiesz dlaczego żyd na jachcie jest niepożądany, to może zwrócisz uwagę, że będziemy pływać jednym z lepiej zaprojektowanych jachtów na mazurach – Antila 27

– na jachcie jest kuchenka gazowa i komplet talerzy, kubków itp.

– na jachcie jest ogrzewanie

– na jachcie nie ma pościeli, trzeba wziąć śpiwór albo kołdrę, prześcieradło itp.

– na jachcie teoretycznie jest kibelek. Toaleta chemiczna którą trzeba opróżnić po użyciu. Ja nigdy nie używałem bo trzeba opróżniać. Jeżeli załoga zobliguje się do opróżnienia śmierdzącej zawartości można korzystać (nie wiem tylko czy nie będzie za mocno śmierdzieć). Tak naprawdę pływam lat 20kilka, kiedyś tego nie było, teraz jest, ale mimo wszystko las + saperka zdaje egzamin.

– na jachcie z całą pewnością nie ma prysznica, zapas mokrych chusteczek i suchy szampon wskazany

– ale w sumie po co ja się produkuję?

CO ZABRAĆ?

– ciepłe ubrania, dużo ciepłych ubrań – jacht ma ogrzewanie ale przecież nie będziemy tam siedzieć w środku w czasie pływania.  Weź ze sobą koniecznie: Kurtkę przeciwdeszczową, ciepłą bluzę, drugą ciepłą bluzę, ciepłe gatki i rękawiczki i czapka, wygodne buty które nie będą brudzić i niszczyć pokładu. Wysoce wskazane są kalosze (żeby chodzić na brzeg, nie zawsze będziemy dobijać tuż przy brzegu), spodnie narciarskie/wodoodporne, odzież termoaktywna, czołówka

– śpiwór w miarę ciepły, ale będziemy mogli ratować się ogrzewaniem. Jak nie masz śpiwora to może być też kołdra, szczególnie praktyczna jak masz kogoś do pary

CZEGO NIE BRAĆ

– walizki (serio, wyląduje za burtą, albo zostanie nie brzegu przy dobrym humorze jako schronienie dla borsuków)

– preferowane są torby zamiast plecaków ze stelażem, ale spoko, jakoś się pomieścimy,

– buty na obcasie, koturnie odpadają z miejsca. Lepiej weź sandały i tonę skarpetek:)

– zupek chińskich

A CO TAKI ŻEGLARZ JE?

Na jachcie można gotować, ogólnie możemy jeść to co w domu tylko że lepiej (no może pierogów nie będziemy lepić, ale naleśniki da się zrobić:) ). Przed rejsem zrobimy zakupy na 4 dni, zaopatrzymy się w dobre jedzonko tak żeby każdy był zadowolony. Podobno nieźle gotuję więc możecie zdać się na mnie pod tym względem (chyba że nie przetrwasz 4 dni bez padliny na talerzu, wtedy zdaj się na siebie i niełaskę kapitana…)

A CO TAKI ŻEGLARZ piJE?

A pije to co postawi na stół:) Może pobawimy się w drinki w duralexie?:) Ja jestem za:) 

ILE KOSZTUJE TAKA ZABAWA?

– koszt jachtu 700 zł (Antila 27) + kaucja zwrotna 600zł – wszystko dzielone na ilość wilków szuwarowych ( 100 – 140 zł plus ok 80-120zł)

– dojazd około 60 zł dla normalnych około 30 dla studentów

– powrót 40 zł dla normalnych 24 zł dla studentów

– jedzonko – zależy od nas, myślę że około 60zł – 70zł na osobę.

REGULAMIN

1. Kapitan ma zawsze rację.
2. Każdy uczestnik bierze udział na własną odpowiedzialność
3. Brak walizek
4. Po rejsie sprzątamy dokładnie jacht. 
5. A w trakcie chociaż „jako tako” 🙂

Zgłoszenia można wysyłać pod adres email adrian.wiecierzycki@gmail.com

Trasa: w zależności od pogody ale w planach Olandia lub Gotlandia i dużo szkierów

Meta: Nykoping, Szwecja

Powrót: 02.07.2016 17:20 Sztokholm Skavsta – 18:25 Gdańsk Rębiechowo (Wizz Air)

Jacht: Aspera (36 stóp)

Koszt: ok 700 zł + powrót ze Szwecji. 

 

 

Kto może płynąć? Każdy kto ma ochotę pozwiedzać, poznać żaglarską przygodę, pomarznąć w nocy i dobrze zjeść:)

Doświadczenie żeglarskie nie jest wymagane chociaż oczywiście mile widziane. Aktualnie jedno wolne miejsce.

 

Kapitan: Adrian Wiecierzycki – jachtowy sternik morski, młodszy instruktor żeglarstwa,

ponad 800 godzin stażu morskiego, patentowana Fifa Zwyczajna 380

 

Pytania i zgłoszenia pisać na maila: adrian.wiecierzycki@gmail.com

 

     

Start: Gdańsk, 15.05.2015 godziny wieczorne

Trasa: w zależności od pogody ale w planach Bornholm i Christianso

Meta: Świnoujście 23.05.2015 godziny poranne

Jacht: Aspera (36 stóp)

Koszt: ok 750 zł + powrót ze Świnoujścia. 

Kto może płynąć? Każdy kto ma ochotę pozwiedzać, poznać żaglarską przygodę, pomarznąć w nocy i dobrze zjeść:) Doświadczenie żeglarskie nie jest wymagane chociaż oczywiście mile widziane. Aktualnie dwa wolne miejsca.

 

Kapitan: Adrian Wiecierzycki – jachtowy sternik morski, młodszy instruktor żeglarstwa,

ponad 700 godzin stażu morskiego, patentowana Fifa Zwyczajna 380

 

Pytania i zgłoszenia pisać na maila: adrian.wiecierzycki@gmail.com

 

Nasz pokładowy kronikarz Karolina napisała piękną relację z naszego rejsu. Poniżej linki!

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/08/prolog-per-aspera-ad-astra.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/08/dzien-1-morskie-pawie.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/09/dzien-2-o-foce-krysi-i-poniemieckich.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/09/dzien-3-gniew-oceanu.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/09/dzien-4-wiatr-w-zagle-i-kurs-na-bornholm.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/10/dzien-5-czi-krwiozercze-mewy-atakuja.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/10/dzien-5-czii-o-odziach-paszczakow-i.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/10/dzien-6-wstajemy-rano-idziemy-do.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/10/dzien-67-niebo-gwiazdziste-nade-mna.html

http://piechotaprzezswiat.blogspot.nl/2015/11/epilog-powroty-i-rozjazdy.html