FIFY

Studencki Klub Turystyczny
Politechniki Gdańskiej

02.12 - 03.12 2017 Hel Muzyka Pieszo Rajd Spacer

SKT PG FIFY serdecznie zaprasza na

Demokracja dla jaskiniowców

czyli wybory prezesa w Grotach Mechowskich

 

Fify wybierać wódz! Uga agrrr!

Kto chce być wódz? Buga bagggg!

Nie?? Fify wybrać wódz dzidą! Aaaaaa!

Plemie spotkać się godzina 9 we Wrzeeeeeszcz PyKyPy! 

Celbowo wysiąść! Jabadabaduuu!

Do pieczary iść! Uuuaaa!

W Lubocinie am mniam i pić siorb bęc!

Pa ram pa ram pa ram pam pam pam pam!

 

Zwykłe ludzie też mogą przyjść!

Wybory Prezesa to pretekst by wyjść na łono przyrody, spotkać się ze starymi znajomymi i poznać nowych.

Po prostu przyjdź na dworzec i o nic się nie martw, będziesz pod opieką dobrego Ogra! Do przejścia ok 22 km ale wyznajemy zasadę postojów częstszych ale dłuższych.

Cywilizowany plan wycieczki:

  • 9:00 z biletem w łapce widzimy się na peronie we Wrzeszczu PKP, odjazd 9:03
  • Wysiadamy w Celbowie i idziemy 8 km do Grot Mechowskich (które wreszcie zwiedzimy!)
  • Idziemy dalej, do Lubocina, gdzie odbędzie się podsumowanie całorocznej działalności klubu, a także wybierzemy nieszczęśnika, który zostanie prezesem na rok kolejny.
  • Część wieczorna w stylu dowolnym: Gry? Gitara? Śpiewańce? Tańce? Nudno nie będzie ale fajnie jak weźmiesz dowolne czasoumilacze.
  • Niedziela: 4 km spaceru do Tyłowa gdzie łapiemy busa do Gdyni.
  • Lub opcja dla wytrwałych: Wizyta w elektrowni szczytowo-pompowej, wieża widokowa +12 km

 

Koszty? Jak zwykle niewielkie:

  • Transport tam: 8,70/11,50 zł  ulg/norm
  • Groty: 2 zł
  • Szkoła: 7 zł
  • Transport tu: 9,60/12,50 ulg/norm

Co zabrać?

  • Jedzenie, picie
  • Buty odpowiednie do pogody (a nie takie jak Ogr ostatnio wziął)
  • Śpiwór, karmiata (Nie masz? Przyjdź w piątek do klubu, poradzimy coś)
  • Kapcie
  • Czasoumilacze

Kontaktowy Jaskiniowiec:

  • Adrian.Wiecierzycki@gmail.com 511 47 67 57

 

 

 

Mini relacja:

Oprócz ogra, na rajd przyszła Natalia i Michał. Stwierdziliśmy że odwołamy nocleg w Lubocinie, ale za to pojedziemy na Hel. Pogoda była wręcz idealna, zwiedziliśmy bunkry których jeszcze nie zwiedzaliśmy i zachodziliśmy w głowę jak ludzi mogli nie pójść z nami 🙁