W dniach 22-23 X organizowane są, jak co roku, Opadające Liście.

Zbiórka w sobotę rano o 8:45 na stacji kolejowej we Wrzeszczu , jedziemy SKM-ką o 9:07, na start rajdu docieramy o godzinie 10:41.

Z Bożegopola Wielkiego robimy trasę ok. 25 km, po czym lądujemy wieczorem w szkole w Starej Hucie, gdzie mamy nocleg.

Koszt noclegu to 10 zł od osoby. Śpimy na korytarzu, więc przydadzą się karimata i śpiwór. W niedzielę z rana idziemy do Kartuz, gdzie mamy powrót SKM-ką do Gdańska.

Po rajdzie:

Z Bożegopola pieszo ruszyło 8 osób, bo Adrian oczywiście się spóźnił ale z pomocą 5 podwózek (w tym Bajlando! 🙂 ) złapał resztę fif po 4 godzinach. Trasa rajdu jakoś tak się układała od sklepu do sklepu ale trzeba było kluczuć przez mokre pola i błotniste lasy. Mimo wszystko dotarliśmy do szkoły w Starej Hucie, gdzie Michał uczył się grać na pianinie a Adrian uczył grać w kalambury. Niestety po Mistycznym Arbuzie Adrian musiał zadawać już łatwiejsze hasła.

Większość wycieczki, wbrew wcześniejszym planom, wróciła porannym PKSem przez Wejherowo. Jak wrócił organizator Maciek z Anią nie wiadomo. Nikt go jeszcze potem nie widział.