Spływ pierwszomajowy
2005, 30 kwietnia - 3 maja
Jak to zlożyc?
A może tak?
Coś może z tego wyjdzie...
Woda z początku była czysta
Zamienił Pająk Marychę na Marychę
Zaczynają się przeszkody. Załoga Perszinga dzielnie walczy.
Romek z Paniusią
Wreszcie obiadek...
Bardzo 'wygodne' muldy do spania
Poranna wycieczka do Żukowa
zakończyła sie kawusią w cukierni
kto ma siekierę !?
Rzeka już oczyszczona
puszczaj badylu !
Towarzyskie zwierzę
Marina w Niestępowie
Starsi Panowie Dwaj
Widoczki były niezłe
Coś za szeroko ... chyba będzie zapora :-(
Zapora w Łapinie.
Zaczynają się schody. To dopiero był początek szeregu przeniosek
Zapora przed Kolbudami. U góry kanał do elektrowni
a na dole rzeka ...
Wpływamy na Jez.Kolbudzkie
Nocleg na wale
Dwie wieże.
nie wróżą niczego dobrego ...
Naprawdę nie można ?
Elektrownia Bielkowo. Przenoska ponad 1km. Brrr....
Splyw kajakiem ???
Nie pozwolili nam rurą spłynąć.
Wreszcie odpoczynek
A to elektrownia w Straszynie. I oczywiście przenoska ...
Hej ! Którędy do Gdańska ?
Sępy wyczuły czekoladę
Sekcja kajakarzy pieszych
Palce lizać. Głodny nie wybredza.
Przy ognisku.
Makaron z czekoladą , twarożkiem i cukrem
Porządek musi być.
ale nie w Fifach.
Jaz w Pruszczu Gdańskim
Romek klei dziurę.
Wulkan przepłynął !
Pająk też.
Na kolejowym szlaku ....
'Jednoręki' Maciek ( w środku ). Kilka szwów na dłoni po napotkanej butelce w Łapinie.
Wulkan lubi takie rzeczy ...
O kobiecie , co się falom nie kłaniała.
Stój , szalony !
Na horyzoncie Gdańsk
Zbieramy siły przed ostatecznym atakiem.
Radunia wpływa do Motławy. I my tez !
Gdańsk Dolne Miasto.
Wpływamy do centrum Gdańska. Kamienna Grobla.
KONIEC ! Przystań Zabi Kruk.
